nawet w takim bardzo średnim filmie Pazury (Wekeend) pokazał majstersztyk, a dobrze geja
zagrać, to ho, ho ! Będę polować na wszystko co się da z jego udziałem, bo naprawdę
warto. Oby więcej takich !
To obejrzyj sobie 'Sforę' i szybko zmienisz zdanie. Do dobrego aktora to mu brakuje sporo. Jedyne co może grać to homosiów albo jakieś sieroty.
Był świetny, pewnie dla tego że zagrał samego siebie http://katarzynaformela.blox.pl/2011/06/Geje-w-polskim-szolbiznesie.html
Tomasz Tyndyk według mnie ma coś takiego dziwnego w sobie co pozwala mu nie grać, aby zaistnieć na ekranie. W każdym filmie ma swoje miejsce, na nic sie nie sili. Nie wiem czy to kwestia swietnego warsztatu czy talentu, ale widać gołym okiem, że obiektyw go kocha, co by nie grał czy w słabych filmach czy w jakis innych. Jest widoczny na ekranie, zapada w pamięć.
ale amatorszczyzna od niego woni i to na kilometr po tym jak sie odezwie ,w niemych filmach bylby dobry :)
Racja. Wystarczy obejrzeć go w roli 'Chamulca' narkotykowego hurtownika w serialu Sfora. Dno i 3 metry mułu.
nie obchodza mnie parowy, ale jego aktorstwo ,gre zabijaja : gejowskie zachowanie,ruchy itp co czesto wprowadza w blad widza ktory do konca nie wie co za stwor?