PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11827}

Wystarczy być

Being There
7,5 6 245
ocen
7,5 10 1 6245
7,6 16
ocen krytyków
Wystarczy być
powrót do forum filmu Wystarczy być

Trudno uwierzyć

ocenił(a) film na 8

Film dobry, ale mam... ale. Film obok klasyfikacji: dramat, komedia, powinien zawierać także dziedzinę science fiction. Trzeba mieć bowiem sporo naiwności, aby uwierzyć w przedstawioną historię, iż mogłaby ona wydarzyć się w rzeczywistości.
Odpowiadając pierwszym zarzutom: Tak, posiadam wiedzę, że film powstał w oparciu o książkę Kosińskiego.

ocenił(a) film na 8
edgemoon

To nie jest film dokumentalny, nie musisz wierzyć, żeby dać się wciągnąć.

Najlepsze anegdoty które opowiadają ludzie, są najczęściej zmyślone.

ocenił(a) film na 8
pendrive_non

Może źle się wyraziłem. Inaczej. Trudno uwierzyć w tak daleko idącą naiwność jaką prezentowali bohaterowie filmu. Nie chce spoilerować, więc powiem oględnie, że tylko jedna osoba miała podejrzenia co do głównego bohatera. Reszta jego bezmyślną głupotę brała na poważnie, co wydaje się niewiarygodne. Problem w tym, że właśnie na tym zbudowana została cała historia. Rozumiem, że to satyra na społeczeństwo, jednak jak dla mnie zabieg mało finezyjny. Fundamenty historii trzęsą się i skrzypią, bowiem od początku filmu do jego końca, trudno wyzbyć się przeczucia, że to to jedynie radosna twórczość scenarzysty, tudzież pisarza.
Z czym to porównać? Hmm... może z serialem Alf? Każdy kto Alfa ogląda wie, że to fikcja. Gdyby jednak z kostiumu Alfa wystawała, dajmy na to, ludzka noga, a grający w serialu aktorzy by tego szczegółu nie zauważali, to widz miałby poczucie, że ktoś próbuje nabić go w butelkę. Albo horrory! W większości z nich bohater odłącza się od grupy, a po chwili bardzo tego żałuje. W widzu narasta natomiast złość na scenarzystę, bo choć natak naiwność jest możliwa, to jednak w tej konkretnej sytuacji, mało prawdopodobna.
Mniej więcej podobnie czuję się po obejrzeniu Wystarczy być. Co nie zmienia faktu, że film na 7.

edgemoon

hmm zgadzam się z przedmówcą, z tym że kiedy czytałam książkę zdecydowanie nie odczuwało się tej naiwności bohaterów, i dlatego film wypada po prostu gorzej- kartki to zniosły, ekran dużo gorzej...

ocenił(a) film na 5
edgemoon

" trudno wyzbyć się przeczucia, że to to jedynie radosna twórczość scenarzysty, tudzież pisarza" - dokładnie i to też mocno psuło odbiór filmu. Mimcia_1989 - jeśli w książce nie czuć tej MEGA SZTUCZNOŚCI I NAIWNOŚCI, to po prostu film schrzanili. Główny bohater jest zbyt idiotyczny.... aż drażniący. Taka bajeczka o tym, że nikt nie potrafił powiedzieć iż "król jest nagi". Dałem 5 "Wystarczy być" i chyba troszkę na wyrost... bo przez większość seansu się porządnie wynudziłem, a już początek (jakieś 30 minut) to była żenada. Jednak idea filmu (ludzie nie uświadamiają sobie jak bardzo człowiek jest potrzebny człowiekowi) warta sfilmowania. Podczas oglądania przypomniało mi się zdania F. Dostojewskiego: "czasami trzeba gdzieś pójść, gdziekolwiek bądź".

ocenił(a) film na 7
kyle_reese

zgadzam się mimcią, kartki zniosły tą naiwność dużo lepiej.
Niemniej seans bardzo przyjemny, choć momentami przynudnawy.

ocenił(a) film na 8
edgemoon

Nie rozumiem. Film nie mial byc realistyczny, wrecz przeciwnie, pelni role przypowiesci...a jako dramat, komedia i tak jest bardizej realistyczny niz wiele innych filmow. Wiesz, tutaj kazde jego glupie wypowiedzi sa wytlumaczone, dlaczego, jak mogly zostac zrozumiane przez swiat inaczej niz w rzeczywistosci. Jako komedia? Ok, te z Nelsenem czy De Funesem sa bardizej prawdopodobne? Dramat Zielona Mila czy Skazani na Shawshank jest bardziej prawdopodobny?

Hildefix

Dla mnie genialny ten film, szczególnie wywiad jak on gada o ogórkach, którym trzeba zapewnić dostęp do słońca a duze ogórki zasłaniają słońce i trzeba oberwać liście i odsłonić te małe bo same nie dadzą rady. Pani dziennikarka siedzi kiwa głowa i to wszystko odbiera metaforycznie a on mówi dosłownie, ja lałam ze śmiechu jak to oglądałam co prawda lata temu ,ale pamiętam. Chyba muszę powtórzyć po latach.Film przerysowany w formie troche ,ale to specjalny zabieg, świadomy ,surrealistyczny film, do śmiechu.

edgemoon

Kariera Nikodema Dyzmy też powinna być science fiction? Tacy Ogrodnicy, Dyzmy, Tymińskie rodzą się co kilkadziesiąt lat na całym świecie i przez naiwność ludzką stają się przywódcami, guru itd.

ocenił(a) film na 3
edgemoon

Lubię absurdalne komedie, ale tempo tej jest nie do przyjęcia dla mnie. Rozumiem, że ma być to satyra na elity, które są tak oderwane od rzeczywistości i szarego obywatela jak Bieńkowska i spółka ;) ale tempo ubija całą zabawę. Na dodatek nie potrafię wczuć się w elitę z filmu i widzieć głównego bohatera tak jak oni go widzą. Fajnie bawią się słowami, i jest tego multum, ale mi to nie wystarcza.

ocenił(a) film na 10
edgemoon

Moim zdaniem film jest dobrze nakręcony i świetnie oddaje rzeczywistość końca lat 70. Możliwe, że młodym odbiorcom trudniej przyjąć, że naiwność wynikająca z grzeczności
i zmanieryzowania mogła osiągnąć taki poziom.

Huczek

W dzisiejszych czasach też mamy mnóstwo ludzi w polityce którzy zrobili karierę w myśl hasła "wystarczy być". Pierwszy nasuwa mi się Richard Henry Czarnecki, ale to tylko przykład, po którym widać że "wystarczy" jak najczęściej "być" w tv, walnąć parę bonmocików … i kariera toczy się gładko, jak nie w tej partii to w innej.

użytkownik usunięty
edgemoon

Wiesz w ogóle, co to znaczy science fiction...??? Echhhhh

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones