PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11827}

Wystarczy być

Being There
7,5 6 226
ocen
7,5 10 1 6226
7,6 16
ocen krytyków
Wystarczy być
powrót do forum filmu Wystarczy być

Chance to połączenie tego za co najbarziej kochamy zarówno Forresta jak i naszego rodzimego Nikodema. Na pewno bije obydwu tych panów w jednym- jest z nich najsympatyczniejszy:)

Plainview

Nic dziwnego, że bohater kojarzy się z Nikodemem Dyzmą, scenariusz został napisany na podstawie książki J. Kosińsiego "Being There ", która była plagiatem "Kariery Nikodema Dyzmy" Tadeusza Dołęgi-Mostowicza.

Pani_K_2

A nie bardzo się zgodzę, że Ogrodnik jest połączeniem tych postaci.
Otóż Nikodem świadomie robił wszystkich w konia, z premedytacją i zdając sobie sprawę z tego, że jest prostakiem i nieukiem. Jeżeli chodzi o Foresta - cudowne, dziecinne myślenie, które jest piękne w swojej prostocie, ale ograniczone niestety. Tu jest wielkie podobieństwo, które nie ukrywam, rzutowało nieco na odbiór filmu.
Ogrodnik to inny typ niż Dyzma. Zdecydowanie!
Owszem - podobieństwo jest takie, że świat się nimi zachłysnął. Każdy odbierał ich słowa tak, jak chciał, jak po swojemu rozumiał, co akurat chciał usłyszeć itp. Ale... Ogrodnik nie kłamał. Był sobą, mówił co myślał, a świat dorobił sobie do niego swoją ideologię.
Czyż tak nie jest na każdym kroku?
Świetny film! Świetny pomysł!

ocenił(a) film na 8
anila

Nie rozumiem, dlaczego nie zgadzasz się z moim równaniem, skoro w swoim poście niejako sam przyznajesz mu słuszność.

Zauważasz przecież podobieństwa Chance'a do obydwu przytoczonych przeze mnie postaci. Nie chodziło mi o to, że bohater "Wystarczy być" jest ultradokładnym połączeniem Dyzmy i Forresta ale czerpie z obydwu tych osób- ktoś podobny mentalnie do Forresta osiąga cele Nikodema Dyzmy- ot tyle:)

Plainview

Nie zgodziłam się z równaniem, które zrozumiałam dokładnie tak, że jakby tych dwóch połączyć, to wyjdzie nam Ogrodnik :)
Podobieństwa z postacią Nikodema nie zauważyłam żadnego, tylko z sytuacją, że obaj mówią swoje, a ludzie odbierają ich jak sobie chcą.
Tak, mentalnie podobny do Foresta, ale absolutnie nie podobny do Nikodema. I dlatego zaczęłam wypowiedź od słów, że się nie zgadzam z równaniem :)

ocenił(a) film na 8
anila

O ile nawiązania do bohatera Dołęgi-Mostowicza nasuwały mi się przez większość filmu (np, plebejusz na salonach, przypadkowa kariera, romans z żoną dobroczyńcy, wejście do środowisk finansowych i politycznych) to zdaję mi się, że Jerzy Kosiński mało wiedział o postaci Forresta Gumpa. Wiem, że to dobry film (dla niektórych kultowy i w ogóle "naj"), ale zachowajmy umiar - nie jednemu psu na imię Burek - ludzi ograniczonych, którzy zrobili karierę czy mieli swoje 5 minut naprawdę nie brakowało i przed filmem Zemeckisa.

ocenił(a) film na 7
Davout

Chcę grzecznie zauważyć, że kiedy piszesz:

"zdaję mi się, że Jerzy Kosiński mało wiedział o postaci Forresta Gumpa. Wiem, że to dobry film (dla niektórych kultowy i w ogóle "naj"), ale zachowajmy umiar"

jasne jest, że Kosiński pisząc w roku 71 Being There nie mógł wiedzieć czegokolwiek o Forrest Gump, ponieważ napisano go w 86r, a sfilmowano dopiero w 94r.

ocenił(a) film na 7
Muszrom

Porównanie Ogrodnika do Gumpa oraz Dyzmy jest wg mnie bardzo udane. Z Gumpa bierze charakter: niewinność, naiwność itd, natomiast od Dyzmy historię kariery politycznej, wejście na salony znikąd i niesłuszny poklask.

ocenił(a) film na 4
Plainview

Forest, nie Forest, ale Dyzma na pewno. Zastawiam się co myślał Kosiński pisząc taką książkę? Dla mnie to jawny plagiat, a zmiana paru szczegółów (choćby głównego bohatera), niczego w istocie nie zmienia.

ocenił(a) film na 7
Zygfryd666

Zgadzam się, Chance to amerykański odpowiednik Nikodema Dyzmy, chociaż Kosiński z oczywistych względów pozmieniał szczegóły, z których najważniejszy to taki, że Chance nikogo świadomie nie oszukuje. To ludzie słyszą, to co słyszeć chcą. Sądzę jednak, że bez Dołęgi-Mostowicza nie byłoby "Wystarczy być" Kosińskiego...

ocenił(a) film na 4
jaet

Z tą różnicą (jeśli chodzi o ekranizacje), że Nikodem (zwłaszcza ten z Wilhelmim) dużo zręczniej był pokazany, niż Wystarczy Być. Był też śmieszniejszy. Moim zdaniem.

ocenił(a) film na 9
Zygfryd666

A mnie Chance kojarzył się także trochę z "Człowiekiem-słoniem" (poznanie ludzi wpływowych), który jednak dopiero w ostatniej fazie odnalazł spokój i był postacią totalnie tragiczną. Sorry za ten chaos, kolejna nieprzespana noc...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones